praca nad głosem, problemy z głosem

Obniżać głos czy nie?

Jeśli wcześniej usłyszałeś, że dobrze jest mówić niskim głosem, to z pewnością teraz zadajesz sobie pytanie: „Jak obniżyć głos?”

Tylko, co znaczy „obniżyć”?  Jeśli masz zamiar zwyczajnie zacząć starać się mówić niższym niż dotychczas głosem, to nie rób tego. Nie tędy droga!  To najwyżej droga do dyskomfortu,  zmęczenia, chrypki, nadwyrężenia fałdów głosowych, a w skrajnych wypadkach nawet guzków głosowych. To także droga do sztucznego, dziwnego, pozbawionego energii i emocji brzmienia. To droga do monotonii i nudy w Twoim głosie.

Twoja wysokość głosu jest niejako „zapisana” w budowie Twojej krtani – zależy m.in. od długości i wielkości fałdów głosowych. Ignorując ten „zapis” i działając wbrew anatomii nie zyskasz nic, a stracić możesz wiele.

Co zatem zrobić, aby brzmieć niżej?

Pod tym  tekstem znajdziesz dwa nagrania jednego z moich klientów. Pierwsze – nagrane podczas naszego pierwszego spotkania, drugie – po kilku godzinach zajęć. Zanim zaczniesz czytać dalej, posłuchaj obydwu nagrań. Porównaj wysokość głosu, jego barwę, siłę. Sprawdź też, jakie masz wrażenia, słuchając pierwszego i drugiego nagrania.  Za chwilę zdradzę Ci, co zrobiłam, by pomóc uzyskać tę zmianę.

PRZED:

 

PO:

 

Słyszysz różnicę, mam nadzieję? Zmieniła się nie tylko wysokość, ale także barwa i siła głosu.  Zanim dowiesz się, co pozwoliło osiągnąć ten efekt, powiem Ci, czego nie robiłam:  Nie starałam się obniżyć głosu mojego klienta.

Dążyłam natomiast do tego, żeby odkryć naturalnie najlepszą i najwygodniejszą dla mojego podopiecznego wysokość, czyli tzw. średnicę głosu. Nauczyłam go właściwie oddychać, nauczyłam go nie napinać podczas mówienia tych partii mięśni, które nie powinny być napięte, nauczyłam tworzyć głos swobodnie, z tzw. miękkim atakiem głosowym, nauczyłam go wzmacniać głos w rezonatorach (górnych i dolnych) i nauczyłam go cieszyć się tym brzmieniem.  To wszystko. Wysokość ustabilizowała się sama na właściwym poziomie. Wiedziałam, że tak właśnie będzie.

Mam nadzieję, ze odpowiedź na pytanie zadane w tytule jest już dla Ciebie jasna. Nie polecam „manipulowania” przy wysokości głosu. Radzę najpierw zadbać o jego swobodne  tworzenie. Jeśli będziesz mówił swobodnie, bez napięć, Twój głos będzie miał optymalną wysokość, będzie odpowiednio głęboki, dźwięczny i nośny.

Oczywiście może się zdarzyć, że mimo tej swobody nadal nie będziesz zadowolony i będziesz chciał brzmieć niżej.  Jeśli tak, to dopiero będzie właściwy moment, by skupić się na ćwiczeniach poszerzających skalę Twojego głosu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *